czwartek, 25 kwietnia 2013

Lista moich słabości ; )


Na wstępie chciałabym Was przeprosić za moją nieobecność. Mój humor oraz kolokwia utrudniły mi moją chęć i zapał do napisania posta, za co jeszcze raz Was przepraszam i obiecuję poprawę ; ).

Dzisiejszy post natomiast ma mało wspólnego z tematem urodowo-modowym. Będzie dotyczył kilku moich słabości, bo przecież ludzi idealnych nie ma ; ). Myślę, że to również ciekawa forma i choć trochę przybliży Wam moją osobę ; ).

MIEJSCE PIERWSZE ZAJMUJE:
Tak, to moja największa słabość. Mogłabym pić ją litrami. Największą słabość mam do herbaty Lipton - wiem, że jest mało co zdrowa (w dodatku za każdym razem sypię 2 łyżeczki cukru ) ale czasami (przynajmniej raz dziennie) skuszę się na czerwoną herbatę (ją również uwielbiam!)

MIEJSCE DRUGIE ZAJMUJE:


Od zawsze marzą mi się długie, zdrowe włosy. Zawsze twierdziłam, że jest to jeden z największych atutów kobiet. Cały czas je zapuszczam choć od zawsze rosną mi topornie.. - nawet nie wyrabiają miesięcznej normy. Co za tym idzie - strasznie stawiam na ich pielęgnację, choć nie zawsze z pozytywnym skutkiem. Mam nadzieję, że chociaż za jakieś 5 lat zobaczę jakiekolwiek efekty ; )).

TRZECIE MIEJSCE ZAJMUJE:
Tak, to dla mnie ważny element urody. Bez niego czuję się źle - przynajmniej w ten sposób mogę wyglądać chociaż na rok starszą ; ). Kiedyś byłam jego straszną przeciwniczką i uważałam, iż wygląd ma małe znaczenie w życiu, jednak realia współczesnego świata mówią dokładnie co innego, niestety. Z makijażem czuję się bardziej pewna siebie ; ).

CZWARTE MIEJSCE ZAJMUJE: 


Uwielbiam mieć zadbane i pomalowane paznokcie! ; ). Staram się o siebie dbać i zwracać uwagę na takie szczególiki. Ponadto mogą dodać każdej stylizacji czy to delikatności czy "pazura". ; ) Taki nasz kobiecy kamuflaż ; ).

PIĄTE MIEJSCE ZAJMUJE:


Za czekoladą samą w sobie zbytnio nie przepadam ale do tego kremu mam ogromną słabość! ; ) Najlepiej smakuje nie na kanapce ale podjadany na łyżeczce. Jejku! Sama słodycz ; )


Moja lista słabości jest jeszcze większa, natomiast nie starczyłoby mi chyba sił na napisanie jej w całości ; >. Wymieniłam te największe i najbardziej zauważalne.

A Wy macie słabości, którymi chcielibyście się podzielić? Czekam na Wasze komentarze!

Pozdrawiam serdecznie!

Veilchenn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za KAŻDY komentarz!